Komentarze: 0
Jutro czeka mnie ciezki psychicznie dzien. Spotykam sie z moimi dwoma friendkami. Najgorsze jest to, ze nie wiem, co do ktorego naprawde czuje i to wlasnie jest moj najwiekszy problem... Obydwa Dzubki wprost ubóstwiam jako przyjaciol. Jeden z nich jest dla mnie kims wiecej niz tylko przyjacielem, ja dla Niego tez. Tylko moj chory umysl wymyslil ostatnio, ze czuje cos do tego drugiego... Ja nie wiem, czy to normalne... Ja juz sama nie wiem, co mi ostatnio odbija... Czas podobniez ma pokazac... A ja tak bardzo nie chce przez jakies glupie slowo, glupi gest pod wplywem emocji, chwili zepsuc tego wszystkiego co nas laczy. Tej bezgranicznej przyjazni, o ktorej wielu marzy... Nie chce... Dlatego sie tak bardzo boje...